Plac Kościuszki we wrześniu 39
Dym snujący się po mieście i płomienie. Smutny obraz września 1939. Niektóre budynki trawi pożar. Oto pierzeja wschodnia. Odnalazł się zaginiony budynek ze zdjęcia z pomnikiem. Wypalony do szczętu został prawdopodobnie rozebrany.
Spójrzmy na w drugą stronę.
Pierzeja zachodnia.
Smugi dymu przesłaniają uszkodzony kościół. Zdecydowana część widocznej na zdjęciu zabudowy nie przetrwała do czasów dzisiejszych. Dom ludowy widoczny z lewej strony, to wyłącznie wspomnienie..
Obróćmy się w prawo – popatrzmy na pierzeje północną.
Porzucone auta, opustoszenie i poniewierające się rupiecie. Wojna i strach, który wypędził stąd ludzi. A to niespełna 20 lat, od kiedy miasto podniosło się z gruzów po I Wojnie.
Ostatnia część przygnębiającego widoku. Pierzeja południowa.
Ta zabudowa to też już niestety historia. Widać szyldy opuszczonych sklepów. To skład apteczny Czarneckiego i sklep pasmanteryjny Grynberga.
Tak niestety wyglądał Sochaczew 76 lat temu.
Dodaj komentarz