Z osiedla kolejowego

Osiedle kolejowe za wiaduktem zostało pobudowane w latach 40 przez Niemców dla Wehrmachtu. Potem przejęła je kolej dla swoich pracowników. Dziś powoli znika z sochaczewskiego krajobrazu, domki nie spełniają już standardów i powoli są opuszczane. Pani Agnieszka Poryszewska, udostępniła nam szereg swoich zdjęć rodzinnych z czasów świetności osiedla. Dziadek pani Agnieszki, Stefan Bujała był elektrykiem na kolei i z tej okazji dostał przydział na nowo wybudowanym osiedlu, gdzie zamieszkał razem z rodziną.

Eugenia i Stefan Bujała z dziećmi Jadwigą i Czesławem w II połowie lat 40 na osiedlu kolejowym, pozują przed domem. (fot. ze zbiorów rodzinnych Agnieszki Poryszewskiej)

Pierwsze lata mieszkania w nowym miejscu. W tle rząd domków. Państwo Bujałowie, dziadkowie pani Agnieszki ze starszym rodzeństwem Jej mamy.

Mieszkanki osiedla kolejowego na spacerze w dzisiejszym parku Garbolewskich, lata 40, (fot. ze zbiorów rodzinnych Agnieszki Poryszewskiej)

Małżonki kolejarzy z osiedla na spacerze w parku Garbolewskich. To koleżanki pani Eugenii.

Rok 1955, Eugenia Bujała z córką Anną również na osiedlu kolejowym (fot. ze zbiorów rodzinnych Agnieszki Poryszewskiej)

Mała wtedy Ania, jest mamą pani Agnieszki.

Wnętrze mieszkania na os. kolejowym, rok 1959 lub 1960 (fot. ze zbiorów rodzinnych Agnieszki Poryszewskiej)

Impreza rodzinna. Okazją do szampana było dostanie się na studia wuja małej Ani.

Opuszczamy teraz osiedle kolejowe, aby udać się z panem Stefanem do pracy. Ale to w następnym razem.